SPOTKANIE Z DR FLORĄ LIEBICH W KUROZWĘKACH

Spotkanie z Panią Florą

 

16 czerwca br. w pałacu w Kurozwękach, w pięknym słonecznym dniu i jakże uroczym miejscu, należącym do rodziny Popielów, delegacja Związku Rodu Kątskich uczestniczyła w wyjątkowym spotkaniu z przybyłą z Kanady Panią dr Ireną Florą Liebich.

Irena Flora Liebich

Pani Flora jest córką przedwojennego dyplomaty i pułkownika PSZ na Zachodzie Andrzeja Liebicha oraz  Ireny z Rzadkowolskich Liebichowej. Pani Flora urodziła się w Kanadzie w roku 1951 i jest absolwentką Wydziału Nauk Politycznych Uniwersytetu McGill’a w Montrealu (Kanada), stosunków międzynarodowych w London School of Economics and Political Science (Wielka Brytania), prawa międzynarodowego w Hague Institute of International Law (Holandia), studiów doktoranckich w Graduale Institute of International Studies, Geneva (Szwajcaria). W swoim życiu pracowała jako redaktorka w Radio Canada International, dziennikarka w Radio Kanada/CBC, następnie przez 8 lat jako przedstawiciel zewnętrzny Wysokiego Komisarza w UNHCR/ONZ koordynując międzynarodowe działania, mające na celu ochronę uchodźców i rozwiązywania ich problemów na całym świecie. Od 1988 roku przez 7 lat pracowała jako sędzia w Immigration and Refugees Board of Canada, zaś od roku 1996 do 2012 pracowała jako rządowy starszy specjalista Canadian International Development Agency. Od 2013 pracuje jako niezależny konsultant w International Development and Refugee Issues.

Pani Flora jest posiadaczką kolekcji obrazów malowanych przez Stefana Kątskiego dla jej rodziców, a w szczególności dla jej mamy Ireny. W trakcie kwietniowego pobytu  Pani Katarzyny Szrodt w Sanoku, zrodził się ciekawy pomysł, sprowadzenia tej kolekcji obrazów do Sanoka, do Muzeum Historycznego w Sanoku jako daru Pani Flory dla miasta Sanoka, w którym przyszedł na świat i spędził młodzieńcze lata Stefan Kątski. Należy wspomnieć, że w Muzeum Historycznym w Sanoku, mieszczące się w zamku sanockim, znajduję się już niemała kolekcja obrazów postimpresjonistycznych, a wśród nich obrazy polskich malarzy emigracyjnych – Józefa Pankiewicza, Jana Cybisa, Hanny Rudzkiej-Cybisowej, Józefa Czapskiego, Artura Nachta-Samborskiego, Otto Axera, Józefa Jaremy, malarzy skupionych w Komitecie Paryskim, z którym artystycznie związany był Stefan Kątski. Dzięki kontaktom Pani Kasi Szrodt, stowarzyszeniu udało się nawiązać kontakt z Panią Florą, która w czerwcu bieżącego roku przyjechała do Polski, m. in. na promocję książki „Staszów w latach okupacji hitlerowskiej” – pamiętnika jej wuja Władysława Rzadkowolskiego, przebywającego w czasie II wojny światowej w Staszowie (pow. świętokrzyski), do napisania której przekazała z Kanady całe archiwum po swoim wuju Władysławie.

Zaproszenie przedstawicieli Związku, Pani Flora Liebich połączyła z uroczystością  promocji książki jej wuja, która miała się odbyć w Staszowie, w tym samym dniu . Przedstawiciele Związku otrzymali również od Starostwa Powiatowego w Staszowie imienne zaproszenia do udziału w promocji książki Władysława Rzadkowolskiego.

Jak już wcześniej wspomniałem, spotkanie z Panią Florą odbyło się w pałacu w Kurozwękach, niedaleko Staszowa. Pani Florze towarzyszyli jej kuzynowie ze strony ojca, Bartłomiej Kamiński profesor z Uniwersytetu Maryland /USA/, politolog oraz profesor Antoni Kamiński, kierownik Zakładu Bezpieczeństwa Międzynarodowego i Studiów Strategicznych w Instytucie Studiów Politycznych PAN, socjolog oraz przygotowujący następną książkę, tym razem o płk.  Andrzeju Liebichu, ojcu Pani Flory, dr hab. Zdzisław Zblewski z Instytutu Historii UJ w Krakowie z Małżonką . Ze strony Związku w spotkaniu uczestniczyli – Barbara i Albert Kątscy z Sanoka, Emilia i Krzysztof Kątscy z Lublina, Andrzej Babiarz z Sanoka i ja piszący te słowa. Gospodarzem spotkania był Pan Jan Mazanka, naczelnik Wydziału Promocji i Współpracy z Zagranicą w Starostwie staszowskim, przedstawiciel gospodarzy pałacu w Kurozwękach, Panów Marcina i Michała Popielów. W przepięknej pałacowej scenerii, bardzo miłej atmosferze Pani Flora ciepło opowiadała o „Wuju” Stefanie Kątskim, przyjacielu rodziców, którego znała od urodzenia, z częstych wizyt w domu jej rodziców. Te kontakty trwały praktycznie do śmierci artysty w roku 1978. Z okazji uroczystych wizyt w domu p.p. Liebichów, artysta za każdym razem ofiarowywał gospodarzom jako dowód przyjaźni i szacunku malowane przez siebie obrazy, które dla Pani Flory stanowią dziś pełną emocji pamiątkę po spotkaniach z „Wujem” artystą.

Rozmowy na przypałacowym gazonie, siedzą od lewej: Andrzej Babiarz, Barbara Ćwik-Kątska, prof. Bartłomiej Kamiński, Flora Liebich, Jan Mazanka, Robert Antoń, Krzysztof Kątski, prof. Antoni Kaminski (tyłem), Emilia Kątska (tyłem)

Uśmiechnięte twarze to oznaka, że goście chłoną jeszcze informacje płynące z ust autora relacji , siedzą od lewej: prof. Bartłomiej Kamiński, Flora Liebich, Albert Kątski, Jana Mazanka ze Starostwa Staszowskiego, Robert Antoń

Podczas mile spędzonego czasu, przekazaliśmy Pani Florze wiele interesujących ją informacji o Stefanie Kątskimi, jak również informacje o działalności stowarzyszenia, jego dalszych zamiarach i planach na przyszłość. Przedstawiliśmy w skrócie dzieje i genealogię rodu Kątskich, dzięki której Pani Flora mogła dowiedzieć się, z której linii rodowej pochodził Stefan Kątski. Jako autor monografii o Kątskich, pt. „Ród Kąckich vel Kątskich z Kątów, h. Brochwicz. Przyczynek do dziejów rodów Rycerskich Małopolski”, pytałem Panią Florę o ewentualne szczegóły z życia artysty z okresu kanadyjskiego, których mogłem nie znać, opisując postać Stefana Kątskiego w cytowanej powyżej monografii. Okazało się, iż Pani Flora jest kopalnią wiedzy o artyście. Ja zaś rad byłem słuchać szczegółów z życia jednego z bohaterów mojej pracy, zważywszy na fakt, iż padały one z ust osoby, która osobiście znała tę wspaniałą i zasłużoną dla kultury polskiej postać.

Flora Liebich i Robert Antoń  podczas wymiany informacji o „Wuju” Stefanie Kątskim

 

W czasie posiłku obiadowego, od lewej siedzą: Barbara Ćwik-Kątska, prof. Antoni Kamiński, Flora Liebich, Robert Antoń

Obiadowe dyskusje, od lewej: Robert Antoń, Bartłomiej Kamiński, Emilia i Krzysztof Kątscy

Autor relacji w swoim żywiole, bombarduje informacjami z przeszłości

Po obiedzie wydanym na cześć gości przez Starostę Staszowskiego,  wszyscy zebrani pojechali do nieodległego Staszowa na uroczystą promocją książki wuja Pani Flory, która odbyła się w sali Liceum Ogólnokształcącego im. Kardynała S. Wyszyńskiego. Podniosłą uroczystość wzbogacił montaż poetycko-muzyczny z prezentacją multimedialną, którą wykonał zespół teatralny tworzony przez uczniów liceum.  Przemowy, dyskusje o autorze publikacji dominowały uroczystość, zakończoną wręczeniem uczestnikom promocyjnych egzemplarzy nowo wydanej książki. Na zakończenie uczestnicy spotkania przenieśli dyskusje i swoje refleksje na specjalnie na tę okazję przygotowaną salę bankietową.

Pani Flora w otoczeniu Emilii i Krzysztofa Kątskich, podpisująca książkę Wuja Władysława

 

Pani Flora w otoczeniu Barbary i Alberta Kątskich, podpisująca książkę Wuja Władysława

Pani Flora i Robert Antoń

Pani Flora i Andrzej Babiarz 

Po zakończonym spotkaniu goście powrócili, choć w niepełnym już składzie do pałacu w Kurozwękach, gdzie w pałacowej kawiarni przy kawie i winie toczyły się rozmowy do późnych godzin wieczornych.

Następnego dnia po śniadaniu, goście pozowali do pamiątkowych fotografii we wnętrzach pałacowych i na tle pałacu towarzystwie jego gospodarza Michała Popiela de Boisgelin’a

Prezes Albert Kątski objaśnia Pani Florze fotografie z książki o Sanoku, którą podarował jej na pamiątkę

Suvenirowy rewanż

Barbara Ćwik-Kątska na tle pałacu z profesorami  Bartłomiejem i Antonim Kamińskimi

Pamiątkowa fotografia na tle parku pałacowego, stoją od lewej: prof. Antoni Kamiński, Barbara Ćwik-Kątska, Flora Liebich, Michał Popiel de Boisgelin, Albert Kątski

Pamiątkowa fotografia na tle pałacu Popielów w Kurozwękach, stoją od lewej: prof. Bartłomiej Kamiński, Albert Kątski, Michał Popiel de Boisgelin, Barbara Ćwik-Kątska, prof. Antoni Kamiński

Następnie po pożegnaniu się z gospodarzem,  goście udali się na uroczyste obchody rocznicowe 400-lecia zespołu klasztornego pokamedulskiego „ Pustelni Złotego Lasu” w Rytwianach, gdzie 12 sierpnia 1893 roku urodził się ojciec Pani Flory płk. dypl. Andrzej Liebich, zaś dziadek jej Wilhelm Liebich pracował w zarządzie cukrowni należącej do rodziny Radziwiłłów.

 

Relację przygotował: Robert Antoń

© Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na stronie katski.pl zabronione.

Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.

©2016-17| All Rights Reserved| Powered by Związek Rodu Kątskich  

Powiązane zdjęcia: