SPOTKANIE NOWOROCZNE W SANOKU 2018
Spotkanie, choć jego termin zaplanowano i określono jeszcze na jesieni minionego roku, wydawał się być terminem idealnym, gwarantującym prawdziwie zimową aurę i związane z nią atrakcje. Niestety, 27 stycznia – w dniu wyznaczonym na spotkanie, w Sanoku śniegu było jak na lekarstwo, a prawdziwa zima miała nadejść dopiero z początkiem lutego. Kątscy z Lublina jak zwykle nie zawiedli, stawili się w sile 5 osób.
Organizatorzy zmienili zatem program spotkania. Zamiast prawdziwego kuligu z prawdziwymi saniami, końmi i pochodniami, był aktywny, 3 godzinny spacer po górskich terenach Sanoka pod kierownictwem górskiego przewodnika Janka Adamczyka.
Była więc trasa na Białą Górę, fragment żółtego łącznikowego szlaku PTTK, tworzący atrakcyjną trasę spacerową, a wszystko to w obrębie Parku Krajobrazowego Gór Słonnych.
Zbiorowa fotka pod krzyżem
Jeszcze jedna pamiątkowa fotka z 3 Panami K.
Po powrocie ze spaceru, wszyscy zebraliśmy się w domu Tomaszów Zatwarnickich, gdzie zamiast kuligu i wobec istniejącej aury, która widoczna jest na poniższej fotografii, odbyła się wspólna zabawa..
Śniegu nie było, koni i sani nie było, ale było ognisko, pieczony 7 dni bigos myśliwski, pieczenie kiełbasek odbywało się w rytm śpiewanych staropolskich kolęd. Popołudniowy i wieczorny chłód równoważony był przez rozlewny prosto z garnca grzaniec staropolski z korzenną i cytrusową nutą.
Gdy zaś chłód styczniowego wieczoru dawał się biesiadnikom we znaki, wszyscy przenieśliśmy się na pokoje, gdzie w równie przyjemnej atmosferze i suto zastawionym stole kontynuowaliśmy biesiadę do późnych godzin wieczornych.
Zabawa zebranych blisko 30 osób, bez względu na przeciwności losu, niezwykle fajną atmosferę, pozostanie, mam nadzieje, w pamięci biesiadników na długi czas, podobnie jak plenerowe spotkanie na sanockich Kiczurach w lipcu 2017 roku.
Sporządził: R. Antoń